Cytat:
Jedno pytanie - ile czasu ma każdy na odpowiedź?
|
Tak właściwie to nie ma jakiegoś sztywnego czasowego ograniczenia. Możemy umówić się, że wypadałoby odpisać w ciągu tygodnia od momentu, kiedy przychodzi kolej na danego gracza. Ale z doświadczenia wiem, że nieraz się nie da, nie ma czasu czy weny, dlatego nie będziemy tego przestrzegali rygorystycznie. To ma być zabawa, nie jakiś przymus i nikogo nie będę wyrzucać jeśli nie odpisze w ciągu 10 dni
Cytat:
Napisał Kerm Mam wrażenie, że faktycznie chcesz wprowadzić swoją konwencję... Ponieważ to ma być wspólne opowiadanie, a nie tylko Twoje, zatem nie dziw się, że ten pomysł spotka się z pewnym oporem... W każdym razie z mojej strony |
Pamiętajcie o zasadzie umiaru - można wprowadzać nowe wątki, można próbować kierować historią na swój sposób, ale proszę Was, żeby to miało ręce i nogi. Musimy się trzymać tego, co pisze w poprzednich postach, więc nie starajcie się za wszelką cenę forsować swoich pomysłów sprzecznych z poprzednimi wątkami historii.
Nie przeskakujcie też za bardzo z czasem do przodu - jeśli w poprzednim poście nie było wyraźnie zaznaczone, że jakaś scena została zakończona, to ciągnijcie ją dalej. Kerm w poście zaznaczył, że gdzieś w ciemnościach coś wpatruje się w Lindis. Alien przerwał tą scenę oznajmiając, że jest już ranek - wątek urwał się właściwie w środku. Mam nadzieję, że w przyszłości nie będzie takich przerw czasowych, bo to też nie jest do końca zasadne.
Ale panowie - jak na początek to jest naprawdę nieźle. Niedługo się rozkręcimy i wpadniemy w rytm takiego pisania, że nie będą się nam zdarzały takie wpadki. Więc póra w dłoń...