Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2007, 18:37   #10
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Cytat:
Jedno pytanie - ile czasu ma każdy na odpowiedź?
Tak właściwie to nie ma jakiegoś sztywnego czasowego ograniczenia. Możemy umówić się, że wypadałoby odpisać w ciągu tygodnia od momentu, kiedy przychodzi kolej na danego gracza. Ale z doświadczenia wiem, że nieraz się nie da, nie ma czasu czy weny, dlatego nie będziemy tego przestrzegali rygorystycznie. To ma być zabawa, nie jakiś przymus i nikogo nie będę wyrzucać jeśli nie odpisze w ciągu 10 dni

Cytat:
Napisał Kerm
Mam wrażenie, że faktycznie chcesz wprowadzić swoją konwencję... Ponieważ to ma być wspólne opowiadanie, a nie tylko Twoje, zatem nie dziw się, że ten pomysł spotka się z pewnym oporem... W każdym razie z mojej strony
Pamiętajcie o zasadzie umiaru - można wprowadzać nowe wątki, można próbować kierować historią na swój sposób, ale proszę Was, żeby to miało ręce i nogi. Musimy się trzymać tego, co pisze w poprzednich postach, więc nie starajcie się za wszelką cenę forsować swoich pomysłów sprzecznych z poprzednimi wątkami historii.

Nie przeskakujcie też za bardzo z czasem do przodu - jeśli w poprzednim poście nie było wyraźnie zaznaczone, że jakaś scena została zakończona, to ciągnijcie ją dalej. Kerm w poście zaznaczył, że gdzieś w ciemnościach coś wpatruje się w Lindis. Alien przerwał tą scenę oznajmiając, że jest już ranek - wątek urwał się właściwie w środku. Mam nadzieję, że w przyszłości nie będzie takich przerw czasowych, bo to też nie jest do końca zasadne.

Ale panowie - jak na początek to jest naprawdę nieźle. Niedługo się rozkręcimy i wpadniemy w rytm takiego pisania, że nie będą się nam zdarzały takie wpadki. Więc póra w dłoń...
 
Milly jest offline