Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2014, 22:17   #23
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu

Żółta taksówka Mobbiego w spokoju leciała kanałem transmisyjnym. Kierowca tylko kilka razy próbował ich oczarować gadką i prośbą by nie przepaliły mu foteli bo gorący z nich towar. Ale nikt ich nie gonił. Może nadal szukali Peach w środku kasyna, a nikt nie skojarzył Lou z niesubordynacją poda. Peach była dość milcząca, tyle tylko widział w widmie MESHu, że cały czas surfowałą po sieci, być może odkrywała jej bogactwo. Jej właściciele raczej nie dopuszczali swobodnego korzystania z zasobów. Miała wiele do nadrobienia.
- Co chcesz teraz zrobić? - zapytał. Uśmiechnęła się na nigdy nie zadane pytanie.
- Znaleźć pieprzone dane, których szukasz, moja pamięć to jeden wielki śmietnik. - ściągnęła teatralnie silikonowe usta. - A potem poszukać przyjaciółki. Jeśli można tak powiedzieć. W kasynie była kiedyś dziewczyna. Tak samo jak ja ograniczona przez program. Ale mimo wymuszonej obojętności poświęcała mi więcej czasu. Wtedy to po prostu ignorowałam, za bardzo się bałem, że kasyno wykryje, że jestem świadoma. Myślę, że ona szukała kontaktu naginając program. A potem zniknęła. Właściciel powiedział, że się zepsuła. Kłamca. My nie psujemy się tak łatwo. To jeden wielki mit. Pody neutralizuje się po kilku latach by nie dopuścić do spontanicznego wykształcenia osobowości. Wiedziałaś o tym? Myśle, że ona gdzieś żyję i mogę ją znaleźć. Dziewczyna nazywała się Cherry. - wyjaśniła. Naut czuł, że miała sporą szansę na sukces.

W czasie drogi odebrał połączenie od Pinkiego. Mówił spokojnie, choć dało się znaleźć ślady zdenerwowania i pośpiechu.
- Cześć Naut, podbiłeś już miasto? Mam nadzieje, że nie poszedłeś od razu na dziwki. - puścił oko - Wierz mi, nie próżnowałem. Dowiedziałem się trochę o tym całym Trollu i jego ograch. Wiem gdzie jest ich leże, to jest dobra nazwa. Banda liczy co najmniej 12 punków. Nie wiem czy wliczając tych dwóch co żeśmy rozwalili. Nie żebym wątpił w twoje nowe ciałko, ale możesz potrzebować pomocy. Przesyłam profile gości, którzy mogą okazać się przydatni. Ogry zdążyły nabić sobie przeciwników, jakoś mnie to nie dziwi. Podsłuchałem jeszcze, że w najbliższym czasie organizują walki na arenie w Kanałach. To chyba służy przetestowaniu nowych członków, chuj ich wie. Ważne jest to, że powinni być wszyscy w jednym miejscu. Łącznie z wielkim trollem naczelnym. Jest jeszcze coś. Troll ma trzy zdalne raptory, świr. Zgadnij kto dobrał się do hasła dostępu tych bestii. - zapytał retorycznie uśmiechając się przy tym szelmowsko. Naut odebrał hasło i profile najemników. Stanowili niezwykła mieszankę. Syntetyczna scyborgizowana zabójczyni, jowiański demagog, marsjańscy traperzy i rój sztucznych inteligencji. Było w czym wybierać, a co jeden to łatwiejszy do współpracy.

Peach zakończyła analizę swoich archiwów i zaczęła przesyłać mu nagrania pamięci. Trochę tego było, Sasza musiał mieć kartę stałego klienta. Transfer trwał gdy wyjaśniła:
- Alexiej mówił, że ma kryjówkę w Kanałach, na czarną godzinę, koło starych filtrów, jest tam wiele kontenerów pobudowlanych, a jeden jest jego. Mówił, że tam go nie znajdą. - o Saszy mówiła bez emocji. Nawet bez obrzydzenia i podskórnego gniewu, który towarzyszył jej wypowiedziom przy innych wspomnieniach z kasyna. Zauroczenie handlarza musiało być jednostronne. Ale Naut miał trop, a perspektywa luksusowych zabawek stawała się coraz bliższa. Tymczasem mógł odsłuchać jedno z nagrań Peach. Zostawił tylko dźwięk a i tak musiał przewijać przez godziny westchnień, jęków i okrzyków.

Cytat:
Ten cały tłum nawet nie wie nad czym pracuje Direct. A ja nawet nie wiem wszystkiego. Wystarczy jeden projekt i już włos się jeży. Słyszałaś o wirusie przyrostowym? Pewnie nie. Akurat o tym Experia nie nadaje. Ale o Upadku słyszałaś. I exgurent miał w nim swój udział. I direct eksperymentuje z ideą. Zastosowanie: neutralizacja dużych sił organicznych. Hipokryci. Ciekawe gdzie oni znajdą te duże siły. Zupełnie jakby junta miała zesłać swoich spadochroniarzy. Na razie owróc się. Wróciły mi już siły.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Ostatnio edytowane przez behemot : 25-03-2014 o 22:35.
behemot jest offline