Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2014, 00:33   #13
Bakcyl
Banned
 
Reputacja: 0 Bakcyl nie jest zbyt sławny w tych okolicachBakcyl nie jest zbyt sławny w tych okolicach
Odnośnie PBF:

1. Nie musi. Istotne jest odgrywanie postaci i warsztat gracza.
Potrzeby drużyny tego nie definiują. W większości systemów drużyna powinna się zazębiać. Czy to D&D czy Neuroshima, przed drużyną pojawią się wyzwania. Samo odczucie postaci jako ciekawej zależy też od osobistych preferencji wspólgraczy. Kwestia indywidualna, jaką postać współgracza akurat uznamy za ciekawą z perspektywy jej odgrywania przez gracza, a z perspektywy wejścia z nią w interakcję naszą postacią.

2. Istnieją. Sporo zależy jednak od systemu, od sposobu gry, indywidualnych celów graczy - dobrania scenariusza... W końcu gracz który zdecydował się na grę barbarzyńcą, wojownikiem, to nie po to, by robić za negocjatora czy sesjować o robieniu zakupów na targu... MG także ma swoje cele i chce je osiągnąć by dobrze się bawić. Chyba, że odpowiada mu sprowadzenie do roli kalkulatora, który jedynie zlicza kości i wrzuca kolejne k6 goblinów, żeby było na czym Expa nabić.

3. Jak daleko chce. To MG decyduje o wszystkim, a gracz decyduje, czy taka decyzyjność mu odpowiada. Kwestia dopasowania. Wyznaczając ramy, przynajmniej nie pozostawia złudzeń i określa margines błędu. Ustalając poziom wyspecjalizowania, unika w późniejszym czasie pomyłek czy konieczności wprowadzania drastycznych zmian w konstrukcji i naginania rzeczywistości.
Jeżeli ma kampanię o piratach, to wiadomo, że przyda się żeglarstwo i dzielni wojacy. Jeżeli to kampania półświatka, to wiadomo, że... I tak dalej. Chyba, że MG jest sprowadzony do roli opisanej w punkcie drugim, i takowa mu odpowiada.
Na tej samej zasadzie gracze mogą wyszukiwać się w otwartych grach, przeszukując profile swoich postaci. Wybieramy tych, których uznamy za dobry materiał do zawiązania jakiejś przygody, która nie rozpadnie się po kilku postach z powodu różnic, jakie dzielą postacie.
A każdy z graczy, który ma jakąś koncepcję na postać, jakąś jej historię, cele, motywacje i chęć przeżycia na ich zasadzie przygód, raczej nie jest zainteresowany sesjowaniem o czymś, co w ogóle nie ma z jego postacią związku, czy nie wpływa na jej fabularny aspekt.
 
Bakcyl jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem