Wątek: Deus le volt
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2007, 20:38   #19
welf
 
Reputacja: 1 welf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znany
Arturo poczuł jak zimne łańcuchy zaciskają się na jego szyi, próbował się wyrwać, ale napastnik trzymał go zbyt mocno. -Więc to już koniec – pomyślał czując jak łańcuch zaciska się coraz mocniej na jego szyi a mu zaczyna brakować tchu. Jedyne, co mu zostało to modlitwa.

-O święty Judo Tadeuszu, krewny Chrystusa Pana, wielki Apostole i Męczenniku, sławny cnotami i cudami, Ty jesteś potężnym Orędownikiem w przykrych położeniach i sprawach rozpaczliwych. Przychodzę do Ciebie…- zaczął recytować formułkę w myślach, gdy poczuł jak uścisk łańcuchów nieco zelżał. Z trudem złapał oddech, a przed oczami migotały mu gwiazdy.

- Spokojnie. Nie uduszę cię…- usłyszał głos bandyty, który wciąż trzymając go wciągnął mnicha między pakunki. –Wielkie dzięki święty Judo- wykrztusił

Miejsce wcześniejszej paniki zaczęła zastępować pewność siebie, która zazwyczaj mu towarzyszyła. Wysłuchał, co miał mu do powiedzenia.


Cały czas przyglądał się napastnikowi. Wydał się mu silnym mężczyzną, umiejącym zadbać o siebie. W tym mieście towarzystwo kogoś takiego nie było by chyba takie złe. Co prawda kajdany wskazują, że ma też pewnie wiele na sumieniu, no ale cóż nasz Pan kazał się nam opiekować wszystkimi owieczkami a zwłaszcza tymi, które zbłądziły.

- zrobię co zechcesz, jeszcze mi życie miłe. Ale jesteś pewien, że to jest najlepsze wyjście z tej sytuacji?- Spojrzał wymownie na jego szaty i łańcuchy. – Tak chcesz wrócić do portu gdzie, kręci się pełno strażników? – Ruchem głowy wskazał na rycerzy idących drogą, – jeżeli teraz zejdę z wozu i zacznę dyskutować z woźnicą to pewnie zrobi się zamieszanie a oni na pewno się tym zainteresują.- Spojrzał mu prosto w oczy czekając na odpowiedź.
 
welf jest offline