Panicz chyba jako jedyny zwrócił uwagę na istotny aspekt, ale chyba nikt nie chce go słuchać i rozumieć... Jak zresztą widać po dyskusji cały czas zajmujemy się urodą kobiet w sesji - bo to jest czynnik definiujący kobietę/postać kobiecą - uroda. Czyli seksualna jej atrakcyjność. Nic innego nie ma dla współgraczy znaczenia...ma być fajna dupa z twarzy i tyle. Stąd też pewnie lęki niektórych przed kobietami granymi przez facetów - bo nie daj boże mi się spodoba taka postać, a czy to znaczy, że jestem gejem?!
Za to postacie męskie mogą być silne, szybkie, przebiegłe, władcze...
Niestety, kulturowe normy są mocno włożone w głowy i nawet w grach - gdzie rzekomo panuje nieograniczona fantazja - kobieta ma określony zestaw ról i cech przypisanych, a facet inny. Dużo szerszy, jak się okazuje.
PS: Revan, rozczaruję Cię - w tym ujęciu słowo "bohater" jest synonimem "postać literacka" a nie "herosa". Czyli po prostu postać będąca osią jakiegoś dzieła, niekoniecznie musi być to nadczłowiek. Inaczej nie mielibyśmy filmów/książek/komiksów o ludziach kalekich czy takich, którym nie najlepiej się wiedzie..
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |