Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2014, 15:42   #15
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Dla mnie istotne jest to co mogę opisać w swoich postach. Niestety, ale posty MG nawet najpiękniejsze to mogę przeczytać niezależnie od udziału w sesji. A pisanie własnych postów jest bardziej angażujące i wymagające, ale też łatwiej o satysfakcje. Ładne posty są super, ale cały czas liczy się warstwa "gry" w pbf, czyli decyzje jakie gracz podejmuje. To na ile łatwo napisać sensownego posta też jest ważne.

A poza tym to hulaj dusza. Może i moja postać jest "wojownikiem z dwuręcznym toporem", ale i tak jest co robić. A to że trochę podobna do pozostałych to przeżyje. Z swojego prowadzenia mam wrażenie, że samo prowadzenie sesji do przodu jest już wyzwaniem. Tak że na dostarczanie graczom narzędzi do dobrych postów już nie starcza pamięci, co nie jest optymalne.

Na forum przyjęło się, że MG przygotowuje sesję nie wiedząc do końca z kim zagra i jakimi postaciami. Gracze przygotowują postacie również bez tej wiedzy. I to nie jest taki zły system, bo działa i jest względnie szybki. Ale nie jest jedyny.

Eksperymenty z tworzeniem drużyny mogą być ciekawe. Żeby najpierw wybrać graczy, a oni już zaplanują sobie drużynę. Albo właśnie rozpisane role przez MG i casting na role. Do przetestowania.

Ale też system "autorskich sesji MG" nie jest zły. Zakładamy, że MG wie co robi, ma wizję sesji i dajemy mu kredyt zaufania by zrealizować ten plan na sesje. Jeszcze jakby w rekrutacji jasno napisał czego oczekuje (jakich postaci), a być może dał jakieś podpowiedzi, co może się przydać. Ewentualnie w toku rekrutacji i spływu kart dawał pewne podpowiedzi. MG powinien wiedzieć, czy ten scenariusz wymaga określonych ról.

Jakimś ograniczeniem jest przewidywana długość sesji. Jeśli sesje planujemy na 30 kolejek, to nadmierne umawianie się przed może być przerostem formy nad treścią.

Z monokultury profesji można wyjść dając drugorzędne specjalizacje, komandos snajper będzie się różnił od komandosa medyka polowego czy komandosa zmechanizowanego. Magowie tak samo, iluzjonista, przywoływacz, ognia, zaklinacz, kowal run... Też akurat wojowników to łatwo uszczęśliwić. Profesja postaci i jej statystyki są formą deklaracji preferencji gracza co do wyzwań. Zmodyfikować scenariusz pod oczekiwania komandosów jest relatywnie łatwo.

Temat z gatunku "to zależy". Generalnie MG powinien prowadzić tak jak jest w stanie i jak mu pasuje. Najlepiej gdy o tym co może informuje zawczasu.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra
behemot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem