Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2007, 23:05   #112
imported_Elwin
 
Reputacja: 1 imported_Elwin ma wyłączoną reputację
Nieruchomy dręczony przez swoje własne demony siedziałem przy stole. Wpadałem w coraz większe błędne koło obwiniania siebie i poczucia winy... ale czyż tak nie było czyż moje ręce nie zostały splamione krwią i to niejednokrotnie ? Teraz to wszystko do mnie wróciło i zacząłem sie zastanawiać czy coś jeszcze ma sens...

Jak w transie wstałem ze swego miejsca i podszedłem do ciała barda... jakby prowadzony czyjąś wola sięgnąłem mu do wewnętrznej kieszeni jego stroju i wyciągnąłem książeczkę w dziwnej oprawie.... to nie była normalna skóra.... można było wyczuć od niej jakieś dziwne mrowienie... ukrytą moc ? klątwę ? Nie wiedziałem tego ale wiedziałem że muszę ją wziąść... Tak więc schowałem ją do swojej kieszeni na piersi po wewnętrznej stronie ubrania. Czy to będzie coś ważnego ? A może coś niebezpiecznego ? Chyba dowiemy się z czasem....
 
__________________
Given the choice, whether to rule a corrupt and failing empire; or to challenge the fates for another throw - a better throw - against one's destiny... what was a king to do? But does one even truly have a choice? One can only match, move by move, the machinations of fate... and thus defy the tyrannous stars.

Is it possible to win every single battle, but lose the war ?
imported_Elwin jest offline