Zamknął na klucz, to zamknął. Zamknięte drzwi zawsze można otworzyć, wystarczy mieć klucz, narzędzia lub odpowiednią ilość krzepy i solidny mebel pod ręką.
- Spokojnie - powiedział, przy okazji zabierając się za ładowanie rusznicy. - To jeszcze nie znaczy, że ma złe zamiary. Pewnie za tamtymi drzwiami chowa swoje najcenniejsze skarby.
Mimo tych słów zaczął się zastanawiać, co trzeba będzie zrobić, gdyby trzeba było użyć siły, żeby sobie utorować wyjście. |