-Po co niszczyć takie piękne drzwi- odezwał się Olaf- Dajcie mi trochę czasu a być może je otworzę.
Złodziej grobów wyjął z kieszeni metalowy pręcik, zbliżył się do drzwi i zaczął majstrować przy zamku.
Niestety zamek za nic nie chciał ustąpić. Zdenerwowany Olaf schował pręcik i wyjął z jednego z niesionych przez siebie worków łom.
- Nie chciałeś bratku po dobroci to spróbujemy siłowo.
Po czym przy użyciu łomu zabrał się za wyłamywanie drzwi.