Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2014, 23:25   #134
Gargamel
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
Ocknięcie się było jak zawsze przyjemne niczym poranek na kacu. Przeczucie Wieśka się spełniło, bo oto przewodnik kolejnej wycieczki po tym surrealistycznym świecie, duch spierdolonych świąt już był przy nim i szczerzył zębiska w głupkowatym uśmiechu, za który Vel mał ochotę skuć mu mordę na amen. Bezczelny typ jeszcze pytał o samopoczucie, choć zdawał sobie sprawę, że ostatnia wycieczka o mało nie zakończyła się totalną porażką, czyli zamknięciem Wieśka w wariatkowie. Cudem chyba tylko vel jakoś się z tego otrząsnął wszystkie "objawienia" zrzucając na karb zmęczenia, wieku, alkocholu i sfiksowanego snu. Nie myślał o tym. Nie było na to czasu. Zwyrol grasował po okolicy a on i jego kumple postawili sobie za punkt honoru dopaść go i zatłuc.Akcja z radiolą i walka z gównażerią nie ułatwiała tego zadania. Miał tylko nadzieję, że zamelinowany sprzęt jest bezpieczny. Teraz ku swemu zdumieniu był w jakimś szpitalu. W szpitalu był tylko cztery razy. Raz podczas swojej choroby, wa razy podczas narodzin dzieci a czwarty raz... Nie pamiętał, ale wiedział, że to nie to. Trzech pacjentów, siedem łóżek. "Co jest kurwa?" - spytał się w myślach jednak w odpwiedzi na pytanie "doktora" był bardzo ostrożny. Mruknął niewyraźnie, że czuje się dobrze. Nie omieszkał usiąść na swoim łóżku by po chwili wstać i podejść do ducha. Był spięty, gotowy zaatakować. Jednak tylko z miną pełną pogardy jaką traktuje się przylepionne do podeszwy gówno minął go i wyszedł z sali na korytarz. Miał cel: Za wszelką cenę dolączyć do kumpli by pokonać zwyrola. Sprintem ruszył ku klatce schodowej nie dając się nikomu zatrzymać dalej schodami na parter i w długą.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline