Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2014, 14:53   #36
MagMa
 
Reputacja: 1 MagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie cośMagMa ma w sobie coś
Chaos walki pochłonął uwagę elfa. Niecierpliwie wypuszczał kolejne strzały, krytycznie oceniając marne szkody, które te wyrządzały po stronie wroga. Tym razem szczęście mu nie dopisywało. Karczma za to obrywała coraz bardziej.

Na szczęście inni radzili sobie lepiej i potyczka powoli dobiegała końca, gdy Bryce usłyszał rumor dobiegający z tyłu. Nie spodziewał się problemów od strony ich pokoi. Reszta też najwyraźniej nie i teraz trudzili się z zabarykadowanymi drzwiami. Zostawiając dogorywającą walkę dołączył do nich w momencie, gdy udało im się własnie dostać do środka. Cel złodzieja był oczywisty. Szkatułka była jednym brakującym elementem. To nie mógł być przypadek.

Elf dość sprawnie opuścił karczmę czepiając się wystających belek. I bez zwłoki ruszył biegiem za wyprzedzającymi go trochę towarzyszami. Można powiedzieć, że na szczęście nie dane już mu było zobaczyć absorbującego widoku, który roztaczała stojąca jeszcze przed chwilą w oknie kobieta. Dodatkowe opóźnienia nie były im potrzebne. Złodziej zdążył już i tak zdobyć przewagę nad pościgiem. Krwawy szlak pozostawiał jeszcze wprawdzie nadzieję, ale nikt nie wiedział co czeka ich u celu.
 
MagMa jest offline