A moje są zwykle zupełnym negatywem :ja
W tym sensie, że mają to, czego ja nie mam i mieć pewnie nie będę. I nie mają tego, co ja - niestety - mam w nadmiarze. Lub niedomiarze, co gorsza :P I tyczy się to zarówno psyche, jak i fizys. No, czasem tam jakieś cechy zbieżne się znajdą, ale raczej te, które mi zbyt nie przeszkadzają.
Ot, takie leczenie sobie kompleksów wyobraźnią i mokre sny o potędze
PS: Złośliwych trolli zapraszam do pogłębionej analizy psychologicznej mojej osobliwości przez pryzmat moich postaci ;D