Wypadło, i bardzo mi z tego powodu przykro
Da, wszystko w jak najlepszym porządku... ale co odsiedziane to odgniecione, jak mawiają.
Obok mnie 70 letni dziadek siedział jakby z kijem w tyłku, łapiąc się za serce i pokracznie wyginając na krześle... kurna, żadnego nitro ani nic, tylko czekanie w kolejce...