Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2014, 18:53   #57
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Bakcyl, większość z tych biografii bohatera tworzonych jest z myślą o rekrutacji. Ani razu nikt nie wykorzystał moich wątków pobocznych spisanych na karcie postaci tu na Last Inn, chociaż wiadomo, że nie zawsze MG może to wykorzystać, bo sztywne ramy scenariusza mu na to nie pozwalają. Nie mam tego nikomu za złe, bo te pomysły i twórcze pisanie historii pisałem w jednym celu - by dostać się na sesję. Mówię to szczerze, bo prawdę powiedziawszy im bardziej szczegółowo opiszę historię i charakter swojej postaci tym bardziej jest ograniczony, a pomysły na postać przychodzą mi nie tylko w trakcie jej tworzenia, ale przede wszystkim w trakcie jej odgrywania.

Kiedy gram ze swoimi graczami przy stole to nie wymagam pisania żadnych historii postaci. Wolę jak opowiedzą mi trochę o swojej postaci przy piwie i czipsach, aniżeli rzucają we mnie kartkami A4 z rozpisaną od góry do dołu biografią. Myślę, że większość pisarzy tworząc bohaterów na potrzeby książki ma pewne pomysły, które rzuci sobie na kartkę lub zapamięta w głowie i rozwija wraz tworzeniem opowieści. Ja też znam doskonale swoich graczy, nie robię im konkursów na najlepszą KP, bo wiem na co ich stać. Nie potrzebuję wielkiej charakterystyki bohatera, aby wiedzieć czy będą potrafili odgrywać go na poziomie. Może to też wynika ze sposobu prowadzenia przeze mnie gry, bo przychodząc na sesję nie chcę kulić się w zasłoniętym szczelnie pokoju przy ledwo tlącej się świeczce, a zwyczajnie mam ochotę otworzyć piwo, wyciągnąć paczkę czipsów i się świetnie bawić, bo to dla mnie przede wszystkim gra towarzyska. Myślę, że nasza wrodzona fascynacja opowieściami bierze się właśnie z prehistorycznego gawędziarstwa, kiedy to myśliwi zbierali się przy ognisku i wymieniali się opowieściami.

Z kolei na forum rozbudowana KP jest dla MG bardzo istotna. Po pierwsze wiem, że gracz chce wziąć udział w mojej sesji i nie odejdzie w drugiej kolejce. Po drugie mogę zadecydować czy jego postać pasuje do mojego scenariusza. Po trzecie ocena biografii jego bohatera posłuży w podjęciu decyzji czy go przyjmę na sesję, no i zawiera pewien zbiór informacji, który może być przydatny w trakcie sesji - jeśli jego postać ma wrogów lub jakąś ciekawą niezamkniętą kartę w życiu to mogę to wykorzystać na sesji.

Ale wracając do tematu; rzadko sprawdzam się w roli gracza, ale jeśli już gram to moje postacie mają sporo cech wspólnych ze mną. Nie chodzi tu wcale o to co Zapatashura powiedziała, bo bardem czy też stormtrooperem też nie jestem, ale o pewną wspólną cechę, która dzieli większość moich postaci - lubię odgrywać osoby, którym bliżej do dobra, aniżeli zła. Bierze się to chyba z tego, że cynizm i skłonność do przemocy złych postaci po jakimś czasie w moim odczuciu wydaje się być coraz bardziej wtórny. Często to obserwuję u siebie jak i u innych graczy - po jakimś czasie trudno czymkolwiek zaskoczyć, a postać dostaje nieoficjalny przydomek drużynowego gbura.
 
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem