- Zaraz pogadamy, tylko tu skończę... - rzucił do Erica i zajrzał pod szafkę. Nie zdziwił się specjalnie, tym co znalazł. - Jest. To rzeczywiście jeszcze jeden taki. Zaraz ubiję drania - powiedział i przymierzył się żeby zabić klerka. Zaraz będzie po kłopocie.
__________________ Cogito ergo argh...! |