Chwila zapomnienia jaką oferuje nieprzytomność jest jak błogosławieństwo. Szkoda tylko, że tak szybko mija. Ocknęłam się w ramionach Welfa. Raczej nie miał problemów żeby mnie ponieść, jestem w końcu dość lekka. A w jego ramionach jest tak przyjemnie. Z drugiej strony dla niego nie musi to być takie przyjemne skoro jestem cała pokryta błotem. Nie spieszyło mi się jednak aby mnie postawił.
Kiedy wróciliśmy do karczmy zauważyłam Reyusa pochylającego się nad ciałem.
- Znalazłeś coś?
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |