Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2014, 23:06   #42
Iakovich
 
Iakovich's Avatar
 
Reputacja: 1 Iakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skał
Francesco po ciosie w głowę miał problem się zebrać do siebie ale starczyło mu sił by pomoc w staranowaniu drzwi. Razem z bratem wpadli impetem do środka ale złodziejaszek już czmychnął przez okno. “ Tego już za wiele muszę się położyć nim padnę przy wszystkich” Zachwiał się na nogach i poczłapał do pokoju gdzie zaległ na łóżku. Nie zareagował nawet na straż szwendającą się po karczmie.
Duże go pecha miał Niccolo bo chyba tu już był i miał zatarczki z strażnikami bo nawet znajomość z panem Falco i kompanią nie pozwoliła mu na powrót z nimi. Nim wrócili Francesco zabrał rzeczy brata do domu.

***



Po spotkaniu w domu Falco Francesco ruszył szybki krokiem by dowiedzieć się co się stało z bratem ale próżny trud. Niczego ciekawego się niedowiedział więc musiał zająć się kilkoma innymi sprawami które tez mu ciążyły. Zostawił w domu rzeczy brata, no poza złotymi te zawsze się przydadzą. Skoczył do znajomego an targu i kupił kilka przydatnych zabawek. Resztę dnia i nocy spędził w łaźni lecząc rany ciała i duszy z piękną akolitką. " Jutro, jutro jeszcze poszukam ale teraz pomyślmy o sobie."
 
__________________
" Blood blood for the BLOOD GOD"

" Jack ty znowu w mieście?? Księżna już wie??... rok minął i chyba wszyscy zapomnieli już o wieżowcu "
Iakovich jest offline