Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2005, 21:16   #3
Merlin222
 
Reputacja: 1 Merlin222 ma wyłączoną reputację
Co racja to racja, dobrych filmów fantazy jest naprawdę niewiele. W ostatnim czasie starałam się odnaleźć jak najwięcej tytułów wyżej wspomnianego gatunku i niestety moje poszukiwania były mało owocne. A co gorsze, filmy które odnalazłam w 90% okazały się bardzo mało ambitnymi produkcjami. Warto także dodać, iż największą popularnością cieszyły się w latach osiemdziesiątych, kiedy to nakręcono całkiem sporo baśniowych filmów, których poziom niestety pozostawiał bardzo wiele do życzenia. Najgorsze rozczarowanie przeżyłam oglądając film "The sword and the sworcerer". Nazwać ten film kiepskim byłoby nadmierną uprzejmością i pobłażliwości. Jest to żenująca produkcja, która powinna być wymazana z histori filmów fantazy. Kolejnym punktem na mojej liście był film "Willow", który okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie móię, że efekty specjalne są rewelacyjne, nie mniej fabuła jest interesująca, a bohaterowie wiarygodni i sympatyczni. Szczerze polecam.
Kolejny był "Pogromca smoków"...cóż... po Willowie podziałał niczym zimny prysznic. Fabuła dość banalna i mało zaskakująca. Co prawda film nie jest tak fatalny jak "the sword and the sorcerer", jednak pozostawi również wiele do życzenia. Jedynie postać naczelnego maga oraz jego służącego pozwoliła mi dotrwać do końca filmu.
Idąc dalej, przyszedł czas na wędrówkę po "Labiryncie". Labirynt można prędzej zakwalifikować jako opowiastkę dla dzieci niżeli film fantazy. Jednak jest to obraz dość śmieszny i mi osobiście niejednokrotnie kojarzył się z mapetami A David Bowie jako król gnomów to była prawdziwa gradka

To by było jak narazie na tyle. CDN
 
Merlin222 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem