Co do lokalnych walut to myślę że popularne byłyby weksle i pewna ich odmiana w postaci zeszytu
Lokalni korzystali by z zeszytu - po zbiorach sprzedawali by plony do "sklepu" w zamian dostawaliby wpis do zeszytu i przez najbliższe miesiące mogliby robić w tym "sklepie" zakupy których wartość byłaby odejmowana od zapisu w zeszycie. W ten sposób lokalni nie musieliby każdorazowo przynosić gambli na wymianę. Podobnie można by z góry zapłacić za piwo w knajpie, do której regularnie co niedziela po mszy farmer wpadałby na spotkanie z kumplami. Oczywiście sytuacja dla ludzi spoza społeczności byłaby bardziej skomplikowana, ale w miasteczku byłby ośrodek handlowy w którym zostawiałoby się gamble w zamian dostając weksle.
Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 16-04-2014 o 13:03.
|