Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2014, 08:46   #46
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Magnus postanowił z rana wypytać jeszcze nieco miejscowych. Może jednak ktoś z nich coś wiedział o zamachu. W tym celu wypatrzył sobie grupkę trzech siedzących razem chłopów. Podszedł do nich i zapytał nachylając się lekko nad stołem:
- Mam nadzieję że nie przeszkadzam. Chcielibyście wypić panowie kolejkę waszego ulubionego trunku za darmo? Mam tylko parę pytań co do ostatnich wydarzeń. Może możecie mi pomóc. W zasadzie nie tylko mi ale i wam, bo im więcej się dowiem, tym szybciej inkwizytor będzie mógł sobie pojechać dalej w swoje strony, a przyznacie że jego obecność wzbudza pewną... - nie dokończył - No, jest mało lubiany. Możecie mi powiedzieć czy po okolicy ostatnio nie kręcił się ktoś podejrzany? A może któryś z chłopów ostatnio dziwnie się zachowywał?
Chłopi popatrzyli po sobie i w końcu jeden z nich się odezwał:
- Skoro napitek stawiacie to czemu nie? Parę tam pytań nie zaszkodzi. Pytacie czy ktoś nowy się w okolicy nie kręcił... Tyle co przejezdni, co na nocleg zjeżdżają i rankiem już do stolicy śpieszą. Nie jeden z takich podróżników siem podejrzany wydaje, ale tyle co wpadnie i rano wypadnie, więc pewnikiem nie morduje nic po drodze, bo i po co? My tutaj wrogów sobie nie robimy i nie do myślenia jest, że którykolwiek z mieszkańców chciałby popsuć dobre imię Hugo - karczmarza się znaczy. Magnus Rose i jego żona - kowal się znaczy - to również poczciwe człeki som, choć w mieścinie od niedawna. - chłop podrapał się po głowie - Pewno interesuje was jeszcze Kasper Tull. Młodzik, co jedną z cór karczmarza wyrwać chciał, ale kij wie co z tego wyszło, a teraz pomaga znachorowi naszemu. A no i wójt, Peter Kruge, od paru lat mieszka tu. Podobno z Marienburga pochodzi. Zły nie jest. Podatków pilnuje, by regularnie wpływali, ale nie cham z niego i sam w polu pracuje. To tyle chyba. To jak, zasłużylim na piwo, hę?
Magnus podrapał się po brodzie. Informacje w prawdzie średnio go zadowalały, bo nic nie mówiły o zamachu, ale już chłop się naprodukował, więc piwno postawić mu trzeba było.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline