Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2014, 20:50   #17
Iakovich
 
Iakovich's Avatar
 
Reputacja: 1 Iakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skał
Czas podczas walki płynie w dwojaki sposób ten szybki i ten wolny. Rozkazy które rozdali z Turbodislem wydawały się trwać kilka godzin, a ostrzał który zmienił przydział żołnierzy trwał chwilę, w praktyce oba zdarzenia trwały tyle samo.

Zgranie i zdyscyplinowanie żołnierzy wybranych na tę misją była idealna. Stokov nie martwił się zbytnio o wydawanie rozkazów wiedział że ludzie sami dopasują się do potrzeb sytuacji, a on sam będzie sprawował nadzór gdy sytuacja będzie krytyczna. Jednak nie można było dopuścić do zbyt dużej samowolki więc.
-”Kaarel, Haller, Badman idziecie przodem lewa strona, Ja,Onyx, Titus prawa Maverick, Wyklep, Uparty schować się w wnęce. Idziemy w takiej kolejności.Robimy to cicho tak długo jak tylko się da.” Trzymał nerwy na wodzy wiedział że powinien iść przodem ale miał też świadomość że to na jego barkach spoczywa wykonanie tej misji.-”Ruszamy do przodu marsz z ubezpieczeniem.

Marcus trzymał mocno w lewej ręce swój piłomiecz gotowy do cięcia przeciwnika w każdym momencie. Marcus skradał się gotowy by zadać cios w wrazie pojawienia się heretyków.Miał zamiar dostać się tak talego jak tylko się da niewszczynając alarmów i niepotrzebnych kłopotów. Każdy milimetr jego ciała każda komórka o jakiej wiedział była gotowa do działania pchała się do walki. Był gotowy bardziej niż można się było tego spodziewać.
 
__________________
" Blood blood for the BLOOD GOD"

" Jack ty znowu w mieście?? Księżna już wie??... rok minął i chyba wszyscy zapomnieli już o wieżowcu "
Iakovich jest offline