Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2014, 18:50   #18
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
- Kurtz, otwieraj siłowo!

- Aye aye, sir! - Odkrzyknął i poprosił ducha omniklucza by wysadził ładunki. Krótki błysk wzdłuż taśmy, wypalił fundamentalne elementy śluzy. Maverick tylko na to czekał. Natychmiast chwycił odspawany kawał blachy i, we współpracy z resztą oddziału, odrzucił go na bok nim stal zdążyła ochłonąć i wtórnie się zaspawać. To by nie było dobrze. Drużyna wskoczyła do środka. On, jako operator broni ciężkiej, nie szedł na szpicy. W razie nagłego ostrzału lepiej by dostał standardowy (czyli: wymienialny) członek drużyny niż jedyna osoba mogąca sobie radzić z naprawdę ciężkim sprzętem. Szybkim ruchem sięgnął do kieszeni na uprzęży zawieszonej na karapaksie i wyciągnął z niej cygaro. Kiepskie. Dawno nie miał porządnego, ale nie wybrzydzał. W marszu odgryzł końcówkę i przyłożył je do wciąż żarzącej się na czerwono framugi śluzy. Zrobił to w przelocie, bo nie zamierzał pozwolić by to go spowolniło, toteż gdy włożył do ust i się zaciągnął okazało się, że nie zdążyło się rozpalić. Skrzywił się i włożył je spowrotem do kieszeni.
- Innym razem - syknął sam do siebie.

~ * ~

Maverick i Badman zajęli swoje pozycje w oddziale. Byli skupieni i gotowi, choć Heberowi przychodziło to z pewnym trudem, jako, że nie brał udziału w takiego typu misji, natomiast Maverick spoglądał na sytuację z pewną nawet... nonszalancją. Nie bał się śmierci i ufał swym umiejętności w stopniu graniczącym z arogancją. Zdawał sobie z tego sprawę i nie przeszkadzało mu to. Bawiło go nawet obracanie arogancji w zaletę podczas wszelkich dyskusji, ale nie o tym teraz myślał. Bardziej palec go świerzbił aby odparować swoją multimeltą jakiegoś heretyka.
 

Ostatnio edytowane przez Arvelus : 22-04-2014 o 11:51.
Arvelus jest offline