Zygmunt uśmiechnął się smutno.
- To nie takie proste. Jeśli ona mnie wyzwie, to ja przegram, jeśli ja ją wyzwę, to ona przegra. Dlatego też bawimy się w te cholerne wybory, to też rodzaj próby. Nie radzę ci pracować dla mojej siostry. Wykorzysta cię jak narzędzie, a potem porzuci. Ja jednak nie zapomnę.
Gdy opuścili hotel i po wielu perypetiach trafili na miejsce, przywitała ich horda psów. Cieć zaprowadził ich do środka. Po krótkiej wędrówce przez korytarze dworku natrafili na Izabelę, nastoletnią albinoskę i ghoula, którego zaczepił niedawno..
- Tak, zatrudniłam was... Weronika do pokoju! - rozkazała Izabela, gdy zobaczyła Marka.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |