Człowieku.
Poza warhammerem, jestem za wszystkim. Bo może, niech tylko nie pójdzie warhammer, bo warhammer tu, warhammer tam, nosem człowiekowi wychodzi.
Głosuję na mechwarriora, bo jak na ewentualnego Shadowruna pewnie mogę liczyć, że się pojawi, to MW jest chyba okazją jedyną w swoim rodzaju