Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2014, 22:26   #45
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Kliknij w miniaturkę

Barbarella zamyśliła się. Była pewna, że chce pozbyć się natręta, ale dotychczas przemoc była tylko wymyślona. Nie przemyślała jeszcze jak dokładnie należy pozbyć się problemu.
- Myślisz, że to stalker? Może da mu się wyjaśnić, że nie chce jego towarzystwa? - spróbowała, ale zanim skończyła sama zdała sobie sprawę, że to nie będzie opcją. Westchnęła. Może zaczęła żałować opuszczenia murów korporacji.
- Może wystarczy jeśli straci mój ślad, może zapomni, ale się zmęczy? - szukała mniej ostatecznych rozwiązań.
- Być może niedługo sami się przekonamy, od kilku minut śledzi nas czarny samolot. - wtrąciła się Lou. Jak na komendę ich wirnikowcem zatrzęsła i maszyna zaczęła tracić wysokość, płaty śmigieł zdawały się kręcić coraz wolniej. Ich mechaniczny szofer oznajmił:
- Proszę przygotować się na awaryjne lądowanie. - po chwili już całkiem gwałtownie maszyna spadła na jeden z dachów Palambergu, w dole widać było przesłonięte baldachimami ulice orientalnej dzielnicy. Być może ktoś zauważył ich wypadek, ale mogli nie mieć tyle czasu. Gdy tylko wygrzebali się z poduszek powietrznych na dachu obok kraksy wylądował czarny ornitopter, z którego wysiadł synthmorf, spod płaszcza wystawał zwój metalowych, wężowych splotów.
- Dodatkowa przeszkoda nie objęta kontraktem. - mruknął przybysz, w głosie pobrzmiewało rozczarowanie i niezadowolenie z komplikacji.
- Opór jest bezcelowy. - oznajmiła postać, miała dość wysoki ton głosu, spod płaszcza wysunęły się dwie pary kończyn trzymających karabiny maszynowe.
- Integralność cielesna nie zostanie naruszano pod warunkiem pełnej współpracy. - oznajmiła mechanicznie. Wszystko mówiła bez emocji i z widoczną rutyną. Prawdopodobnie robiła już to nie raz.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra
behemot jest offline