Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2014, 22:27   #61
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Biała Skała

Druga salwa wypuszczona w bestie Chaosu okazała się zupełnie nieskuteczna. Strzały ugrzęzły gdzieś pośród drzew nie czyniąc szkody ani mutantom, ani zwierzoludziom.

Obserwowany przez dwóch zwierzoludzi Siegfried z impetem natarł na bestigora. Przywódca stada był już nieco osłabiony i zdezorientowany. Korbacz tym razem uderzył w drugą nogę. Bestia padła na ziemię z dzikim rykiem, wypuszczając broń. Stojące z boku gory tylko czekały na ten moment. Pierwszy z nich chciał zaatakować człowieka, ale nie zdążył. Drugi zwierzoczłek zaryczał i pchnął tamtego włócznią w plecy. W ostatnim momencie bestia uchyliła się i ziejąc nienawiścią, ignorując sigmarytę, zaatakowała zdradliwego pobratymca.

Śmierć przywódcy trochę namieszała w szeregach mutantów, wciąż pnących się w górę stromego zbocza. Część z nich nadal chciała atakować i parła naprzód. Kilku rzuciło się do ucieczki. Jeszcze inni zbiegli na dół i widząc nieatakowanego Siegfrida, obok którego dwóch rogatych gorów dźgało się włóczniami, zaatakowało człowieka.

Arnold umarł. Nie miał szans w starciu z gorem i kilkoma mutantami, którzy wypadli na niego z krzaków. Przez chwilę się bronił, ale w końcu upadł na ziemię, krzycząc. Jego wrzaski zakończyło uderzenie w głowę, które zdruzgotało kość i zmaltretowało mózg drwala. W powietrzu rozległ się orgazmiczny wrzask tryumfu mutanta, który zabił wieśniaka. Teraz cała grupa pławiła się w krwi i wnętrznościach wyrywanych z brzucha ofiary.

Thoma dysząc biegł w górę zbocza. Nie oglądał się za siebie, ale znieruchomiał gdy usłyszał wrzaski konającego drwala. Oparł się o drzewo i patrzył jak mutanci bezczeszczą zwłoki. Sprawiał wrażenie zahipnotyzowanego widokiem rąbanego na kawałki Arnolda. Drżał cały, a z jego ust wydobywał się cichy jęk.

Siegfried odwrócił się o mgnienie oka za późno. Słyszał kroki za sobą, ale obawiał się spuścić oczy z walczących obok niego bestii. Mutant o złotej skórze, uzbrojony jedynie w szczypce, które wyrastały mu z ramienia, zacisnął je na ręce fanatyka. Skórzana zbroja zatrzeszczała pod naporem kościanych zębów i Siegfried poczuł jak po ramieniu spływa mu ciepła stróżka krwi. Świadomy niebezpieczeństwa zasłonił się przed ciosem miecza trzymanego przez mutanta, którego twarz pokrywały łuski, a z ust zamiast języka wystawała miniaturowa, przebierająca palcami ręka. Cios ześlizgnął się po trzonku korbacza i zachrzęścił na obojczyku Siegfrida. Znów zbroja pochłonęła część obrażeń, ale i tak kość została poważnie stłuczona.

Gunther – US 49, porażka
Søren – US 71 [PS 92], porażka
Siegfried – WW [50+47-55+20=62%] 29, sukces! Obrażenia 5+4-4=5 [umierający]
Bestigor – ODP [-20] 62, porażka
Arnold – WW 80, porażka
Gor [1] – SW 18, sukces!
Gor [2] – SW 66, porażka
Gor [2] – WW [50+40-40+5=55%] 84, porażka
Gor [1] – WW [55%] 68, porażka
Gor [3] – WW [50+40-38=52%] 51, sukces! Obrażenia 8+3-4=7 [ciężko ranny]
Arnold – ODP 63, porażka [-20 do testów]
Mutant – WW [50+33+20+20-38=85%], 46 sukces! Obrażenia 9+3-4-1=7 [umierający]
Mutant – WW, automatyczny sukces!
Mutant – WW, automatyczny sukces!
Thoma – SW 91, porażka
Mutant – WW [50+10+33-47=46%] 25, sukces! Obrażenia 4+3-4-1=2 [draśnięty]
Mutant – WW [46%] 03, sukces! Obrażenia 4+3-4-1=2 [draśnięty]

 
xeper jest offline