-Musimy pomyśleć o lepszym zamknięciu na przyszłość, ale to potem.- mówi do kucharza.
Rob wychodzi na zewnątrz i szuka odcisków butów z taką podeszwą. Gdzieś złodziej musiał się przyczaić, czekając, jak kucharz wyjdzie. Są dwie opcje: albo obserwował wagon z jakichś krzaczorów, albo siedział zupełnie na widoku, na bezczelnego. Rob szuka śladów, chodząc po spirali której środek jest w punkcie, jakim jest wagon. |