Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2014, 00:32   #510
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Buck wzruszył tylko ramionami słysząc odpowiedz Marco. Nie miał zamiaru go przekonywać, ale swoje wiedział. Tak czy siak, będą się musieli „rozliczyć” z jego ziomkami. Co najwyżej trochę później i na gorszych warunkach.

- „W branży” robię od jakiegoś czasu, ale do tej pory w bardziej zorganizowanych grupach, jeśli wiesz, co mam na myśli. - odpowiedział przewodnikowi - Jako wolny strzelec to mój debiut. W sumie to gówniane pieniądze, biorąc pod uwagę ryzyko, ale od czegoś trzeba zacząć wyrabianie sobie marki, prawda? -

Był co najmniej rozczarowany mizernymi efektami ich wycieczki. Zwłaszcza jak okazało się, że i tak mają pościg na plecach. A mogli zabić ich tam na polanie, na swoich warunkach.

- Nie zgubimy ich. - stwierdził cierpko do reszty nasłuchując ujadania pchlarzy - Nie mają ze sobą rannych, za to mają psy. Zacieranie śladów też nic nie da. Mogę ponieść dziewczynę przez jakiś czas, ale to i tak nas nie przyspieszy na tyle, aby im uciec. Trzeba poszukać miejsca odpowiedniego na zasadzkę. Lub obronę, jeśli doszliby nas szybciej. Jak będę miał trochę czasu, to zmajstruje jakieś wybuchowe niespodzianki, ale i tak bez strzelniany się nie obejdzie. Lepiej, aby odbyła się na naszych warunkach. -
 
malahaj jest offline