- Wyglada na to ze mnie zle zrozumiales
Rozbawiona sytuacja usadowila sie wygodniej na samochodowym siedzeniu kontynuawala
- Ztym wyjsciem do teatru chodzilo mi o to co mowila na spotkaniu, chcialam zebysmy pierwsi poszli na rozpoznanie terenu aby zorientowac sie w sytuacji. Poza tym zdozylam sie troche zorientowac w sytuacji
Spojzala na przednie siedzenie kierowcy i usmiechnela sie po czym dodala:
- Nie obawiej sie w tym przypadku z mojej strony ci nic nie grozi
Zamilkla ale wyraz rozbawienia nie znikal z jej twarzy.
Czyli jednak jej aktorstwo nie jest na takim slabym poziomie pomyslala
- Chyba jednak mam jakas wiedze na temat teatru zwlaszcza nowoczesnego.
Spowazniala rozbawieni odeszlo gdzies w niepamiec. Zastanawiala sie co wogule ja tknelo zeby chwycic go z reke no ale bylo minelo. Teraz trzeba sie zastanowic jak dowiedziec sie cos wiecej na temat jej towarzysza Erica wiedziala ze Alessandro moze uwazac ze to ona jest szpiegiem i moze to i lepiej przynajmniej bedzie ja obserwowal a co za tym idzie ona jego tez. W koncu powiedziala
- Jesli nichcesz obalaenia Lodina to po co zgodziles sie pomuc Anicie??
To wlasnie ja najbardziej zastanawia i daje najwiecej do myslenia na temat szpiegostwa Venture. Jego slowa jeszcze bardziej upewnily ja w przekonaniu ze dobrze zrobila jadac z nim |