Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2014, 15:00   #224
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Licząc na szczęście, mytnik zeskoczył z siodła, zostawiając pędzącą Hermenegildę na pastwę losu - a konkretnie wywerny. Pacnął na runo, boleśnie czując uderzenie i starając się nie wychylać.

- Morrze, zechciej w swojej łaskawości patrzeć w tej chwili gdzie indziej - szepnął Kieska, starając się nie podnosić, jedynie zerkać w stronę szalejącej potwory. - Ja nie warty umierania. Jak bestia za koniem pobierzy, a mnie ostawi to cały miesięczny... tfu, tygodniowy żołd na świątynię twą dam.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline