Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2014, 18:59   #517
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Przytuliła się do pnia, oddychając głęboko. Zdyszała się po szalonej wspinaczce, musiała więc uspokoić oddech. Robiła to na spokojnie, zgodnie ze wszystkimi zaleceniami. Niespiesznym ruchem zsunęła z pleców karabin i odbezpieczyła, opierając lufę na jednej z gałęzi. Zachybotało, uznała jednak, że pień daje odpowiednie gwarancje bezpieczeństwa przed spadkiem i udało się wyrzucić z głowy strach przed nim. Zerknęła na dół, na chowających się w krzakach mężczyzn i oddalającą się Pilar.
~Szaleństwo~

Przyłożyła oko do lunety i nakierowała ją na ostatni widziany fragment rowu przeciwpożarowego, odłączając wszystkie zmysły prócz tego od koncentracji na celu. Zacisnęła zęby. Pojawili się. Przeprowadziła szybką kalkulację, dochodząc do tego, że ma czas na dwa strzały. Potem musi zsunąć się w dół, szukając osłony przed odwetem.

Dwa psy przestały stanowić zagrożenie w obliczu uzbrojonych Fumadores. Uniosła lufę i bez udziału mózgu oddała strzał w trzymającego smycz mężczyznę. Przesunęła celownik o centymetry w bok i zaraz potem wystrzeliła do drugiego. Nawet jeśli nie trafiła, nie mogła pozostać na miejscu. Błyski wystrzałów mógł zobaczyć każdy. Przerzuciła broń przez ramię zeskoczyła o gałąź niżej.
Szybciej, szybciej! Do ziemi tak daleko...
 
Lady jest offline