Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2007, 12:41   #17
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Po jakims czasie ksiezniczka uspokoiła sie nieco . Pomieta suknia , rozmazany makijaz nie wrózył tego ze stanie sie ozdoba obiadu . Jej wykształone przez lata wyczucie piekna i estetyki dobijało sie do jej umysłu przez gruby mur zniechecenia . Lustro nie kłamało – wygladała jak siedem nieszczesc czarne smugi , ktore zostawił tusz zmieszany z łzami upodobnił ja do ktoregos z nieludzkich potworów z ksiag o poszukiwaczach przygód . Suknia zmietolona nawte nie starała sie wygladac elegancko . Ksiezniczka spojrzała na siebie krytycznie ... Czuła w głowie metlik , rozne mysli mieszały sie ze soba okraszone sprzecznymi uczuciami . Złosc , bezsilnosc , bunt , zniechecenie mieszały sie w jej głowie niczym szlachetne metale w tyglu alchemika . Zegar na jednej z wież zamku wybijał własnie kuranty , była 12 ... obiad za godzine .
 
denis jest offline