Wykorzystując chwilowe uspokojenie akcji z racji wyłączenia światła Azul pozwolił sobie na zgarnięcie tarczy supresyjnej. Bardzo dobra rzecz, a taka niedoceniona... Techkapłan miał zamiar wykorzystać ją w bardziej szczytnym celu niż ta banda renegatów. Wziął też pozostawiony las-karabin zaś trójlufową strzelbę przytwierdził do magnetycznego zaczepu. Accatran... zacny świat-kuźnia.. głównie zaopatrujący Elysian.
Azul cieszył się z tego znaleziska. Dobry wzorzec... dobry do obadania i ulepszenia.
Włączywszy swoje uzwojenie augerowe (dla stałego badania otoczenia), uzbrojony w laser i tarczę Azul zbliżył się do wejścia w korytarz, lecz nie wyszedł jeszcze w jego światło. Obejrzał się na pozostałych. To w końcu on miał być tutaj ochraniany. |