Krytykowanie DnD za heroiczność to tak jak krytykowanie FPP za to że się w nich strzela.
Poprostu jak ktoś nie lubi niech nie gra. W sumie jedyne co można zarzucić DnD to sztuczne poziomy oraz całkowity brak realizmu. W zamian dostajemy przyjemność. Natomiast poziomy... Zawsze mnie się to nie podobało. Jest to poprostu sztuczne. Odwzorowuje pewną zasadę jednak systemy oparte na umiejętnościach są pod tym względem lepsze. Ktoś zapewne by powiedział, że dzięki klasom jest możliwe osiągnięcie herosów, którzy jednym dmuchnięciem zmiatają tysiąc chłopów. Jednak uważam, że dla chcącego nic trudnego i twórcy gdyby się postarali to by coś wymyślili.
Ale to też gwarantuję to, że jest to proste najzwyczajniej i otwiera drzwi do mnogości mniej lub bardziej potrzebnych podręczników
Czyli jak ktoś nie lubi niech nie gra.