Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2014, 22:05   #26
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Jechał uważnie rozglądając się na boki i od czasu do czasu zadzierając głowę w niebo. Żadnych ptaszysk. Ciągłe rozglądanie się i nasłuchiwanie niebezpieczeństw jednak bardzo męczyło. Myślami był więc już przy nocnym odpoczynku. Najeść się i zdrzemnąć kilka godzin to mu na pewno pomoże i przegoni złe myśli.

Gdy zagadnął go Ulter Klinkenborg, szeroko otworzył oczy ze zdziwienia. Prośba była dość niezwykła. Nie byli przecież na wycieczce, tylko wędrowali przez pomrokę. Ryzykowali życiem. Czy rozsądne było wieźć chłopaka przed sobą na siodle i to tego szczypcorękiego? Niestety asertywność nie była jedną z mocnych stron Rekusa. Nie chcąc zrazić, czy obrazić klienta skinął głową.

- Może jutro minutkę się przejechać. Jednak nie dłużej. My tu pracujemy panie. W pomroce czai się wiele niebezpieczeństw. Jeśli by nastąpił atak, gdy malec by ze mną jechał, mogłoby się mu coś stać.

Nie był zachwycony tym pomysłem, więc gdy Wojownik podjechał do niego by podzielić się swoim zdaniem Rekus tylko skinął głową.

- Mi też ten pomysł się nie podoba, ale nie chcę zrazić klienta. Z tą lampą to niezły pomysł, zrobimy tak jak mówisz.

Jechał dalej czujnie się rozglądając. Na szczęście nic się nie wydarzyło. Nic aż do czasu gdy Jon zameldował o dziwnym fenomenie.
Odpowiadając na pytanie Samsona Rekus powiedział:
- Najpierw trzeba się temu przyjrzeć. Może uda się tę barierę przełamać.
Popędził konia by znaleźć się przy ścianie jak najszybciej. Jedyne co mu przychodziło do głowy to uderzyć w nią kilka razy mieczem. A nuż ustąpi. Pamiętał, że Wojownik zabrał pierścień wyglądający na magiczny ze szczątków pożartego podróżnika, ale był tak przesądny że wziął całą rękę bojąc się go dotknąć. Nie sądził więc, że się odważy na testowanie go na ścianie w tej chwili.
 
Ulli jest offline