Wątek: Pimp my ride!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2014, 14:23   #69
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
na tym filmie ładnie widać grubość ramy okna jak kierowca otwiera drzwi.

Widzę że myślimy podobnie.

Jak dla mnie świetnym przykładem tego czego będzie można się spodziewać na drogach i bezdrożach ZSA są samochody LRDG

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...DG_trucks8.jpg
http://lrdg.hegewisch.net/LRDG_images/30CWTtruck2wd.jpg

choć może raczej wyposażone w przymocowane na stałe zamykane skrzynie żeby będąc w mieście nie trzeba było tego nieustannie pilnować

Swoją drogą to mamy tu kolejną kwestie... demontowanie drzwi, ponieważ auto samo w sobie nie zapewnia ochrony przeciw pociskami to warto zadbać o możliwość szybkiej ewakuacji z tego magnesu na pociski (w przypadku auta z nadwoziem samonośnym raczej warto pominąć tą modyfikację bo drzwi znacznie wpływają na sztywność całego nadwozia więc trzeba by wspawać jakieś wzmocnienia) dlatego pickup z dodatkowymi fotelami na pace jest lepszą opcją od sedana czy kombi

Wracając do pancerza... jedyny pancerz którego nie da się przebić to taki którego nie ma... czyli szybkość i manewrowość ważniejsza niż blacha.

Niemniej jednak są dwie rzeczy bez których samochód nie pojedzie: silnik i kierowca. Te dwa elementy samochodu warto zabezpieczyć.

Na razie pisze o samochodach wykorzystywanych jako środki transportu a nie jako pojazdy do wyścigów. Więc głównym problemem któremu zamierzam przeciwdziałać jest zasadzka.

Silnik jest w miarę dobrze chroniony z boków. Kula wystrzelona musi najpierw przejść przez blachę błotnika i fartuch, nie są to może potężne blachy pancerne ale większość pocisków będzie koziołkowało już po przejściu przez blachę błotnika co znacznie zmniejszy ich zdolność do spenetrowania bloku silnika (uprzedzając pytanie: .50BMG wejdzie jak w masło).

Za to od przodu, od przodu sprawa wygląda o wiele gorzej. Po pierwsze znacznie łatwiej jest trafić samochód który jedzie prosto na ciebie, obliczasz sobie wcześniej odległość (i poprawkę do celownika) do konkretnego punktu na drodze i naciskasz spust kiedy samochód do niego dotrze, nie musisz się pieprzyć z nastawieniem poprawki na prędkość celu. Po drugie od przodu jest tylko lekka kratka atrapy i chłodnica. Nawet jeśli pocisk po przejściu przez chłodnicę nie przebije bloku silnika to i tak samochód jest "ranny" i będzie trzeba się szybko zatrzymać żeby załatać chłodnicę i uzupełnić wodę zanim dojdzie do zatarcia silnika. Jak temu zaradzić? po pierwsze osłonić czymś chłodnicę. Zainstalować z przodu kanistry, koło zapasowe albo blachy do podkładania pod koła kiedy auto zakopuje się w piachu (tak, wyposażenie może posłużyć jako pancerz) lub nawet zdecydować się na kawałek płyty pancernej. Niestety rozwiązanie takie trochę pogorszy przepływ powietrza więc chłodnica będzie musiała pracować na obiegu wymuszonym przez wiatrak. Alternatywą jest przeniesienie chłodnicy w mniej przewidywalne miejsce choć ciężko znaleźć sensowną alternatywę.
 
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem