Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2014, 01:29   #41
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Z początku Mistrz wiedzy był zły że jaszczury nie chcą podjąć jakiś aktywniejszych kroków w powstrzymaniu pól - legata. Jednak dość szybko zrezygnował z prób przekonywania Tarksów dochodząc do wniosku że ich zimna krew jest równie metaforyczna co realna.

Jako że nie cierpiał bezczynności i bardzo pragnął się wykazać podjął się kilku pomniejszych ale ułatwiających życia prac. Najpierw pomógł przy wzmocnieniu obrony przeciwlotniczej siedziby domu handlowego, wyjaśnił wojskom jakie taktyki stosuje większość atakujących dorwich oddziałów. Stworzył również kilkustronicową instrukcje na temat roli jakie odgrywają w społeczeństwie mrocznych elfów ubiór, płeć, wiara oraz pozycja społeczna żeby już nigdy nie wprowadzali rozmówców w błąd i potrafili lepiej wykorzystać pewne skostnienie i idiotyzmy dorwiej społeczności w negocjacjach handlowych.

Swój wolny czas poświęcał na wysłanie magicznych wiadomości doprowadził do nawiązania kontaktu pomiędzy jego znajomymi z Czarnej Sieci a Tarksami z powierzchni jak na razie interesy zapowiadały się dobrze. Udało mu się za pośrednictwem Księgożerców wydrukować pierwszą partie elementarzy oraz pierwsze wydanie "Shaundakuliusa Torliskiego "


Była to gazeta skierowanej głównie do szlachty i posiadaczy ziemskich. Mogli tam znaleźć informacje o najnowszych wydarzeniach z całego wybrzeża mieczy i okolic, Brilchan miał wielkie plany dopiero zaczął budować siatkę stałych informatorów i pisarzy przeznaczonych tylko i wyłącznie dla gazety na razie podpierał się członkami Księgożerców a historie były bardzo rozproszone lecz i tak "gazety" stały się wyjątkowo modne, było już nawet kilku bogaczy chętnych do patronatu jednak aby nie sądzili że będą mieli jakikolwiek wpływ na zawartość pisma syn Oghmy postanowił nazwać ich prenumeratorami i ograniczyć się do dostarczania im egzemplarzy pisma w pierwszej kolejności oraz wypisania ich imion na specjalnej liście większość była z tego bardzo zadowolona gdyż każde wydanie rozchodziło się jak świeże bułeczki a obecność na liście zaspokajała ich potrzebę chwały.

Jednym słowem przyszłość wyglądała bardzo jasno jednak Mistrz wiedzy w tej chwili o tym nie myślał gdyż był zbyt zajęty odczuwaniem obrzydzenia na widok pochodu - To potworne obleśne i niesmaczne, - Podsumował jednym zdaniem swe wrażenia - powinniśmy załatwić zamach na życie tego potwora gdy tylko dowiedzieliśmy się gdzie przybywa. Choć wtedy pewnie przysłaliby następnego ehh..., ja rozumiem że można używać nekromancji i innych sztuk magicznych żeby tworzyć przydatne sługi ale oni nie mają za grosz poczucia estetyki

Starszy jaszczur uraził jego dumę, odezwał się do niego czystym Tarkiskim idealnie naśladując intonacje do której jego aparat oddechowy nie był zbyt dobrze dostosowany

- Panie Rage, ta niepozorna maskotka lub akcesorium jak raczył mnie Pan określić przetrwała trzy cykle w społeczeństwie które wszelkie deformacje i niedoskonałości traktuje jako automatyczny wyrok śmierci. Jestem współpracownikiem Domu Handlowego Kareath zaledwie kilka dni a już udało mi się przynieść intratne korzyści. Nikogo nie należy oceniać po zewnętrznych pozorach ale domyślam siłę że nie muszę Pana informować o tym że pozornie krucha powłoka potrafi skrywać potężne wnętrzarze czyż nie ? - Komentarz starego jaszczura wyraźnie zirytował maga nie zamierzał jednak zdradzać Rechat nic przydatnego w końcu nie wiedział jakie stosunki łączyły go z szefową wiedział jedynie że nie były one zbyt przyjazne.

Przeszedł z powrotem na wspólny - A kimże jest Pański towarzysz, półdorwem, Ganesim pyłu czy istotą z po za naszych sfer podobnie jak Tarksi i pół - Lagat razem z jego niesmacznym cyrkiem dziwów ? - Spytał już dużo przyjaźniejszym tonem.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 13-05-2014 o 14:29.
Brilchan jest offline