Iron Man doszedł do wniosku, że głupio zrobił rezygnując z modułów bojowych w tym modelu, więc zwinął jednemu z szeregowców HYDRY pistolet laserowy żeby w razie gdyby coś stało się z kapitanem i został sam mógł im, chociaż strzelić w kolana.
Osobiste wycieczki kosmitów nie robiły na nim żadnego wrażenia - No, skoro już żeście się ładnie przywitali to chodź tu Doktorze pomożesz mi z czymś zero moduł bojowych! Musiałem być pijany jak projektowałem ten model trzeba to będzie naprawić, szpiegostwa mi się zachciało i cichego podejścia!... - Tony zrzędził w podobny sposób przez następnych kilka minut w czasie, których dość sprawnie rozkręcił "pożyczoną " spluwę podłączył ją do zasilania zbroi i użył żyroskopu wymontowanego z auto kamery żeby skupić promień. - Wiesz, że gdybyś założył zbroje tak jak ci radziłem to teraz moglibyśmy w nią ubrać Mistrza i to, co teraz nastąpi nie byłoby dla niego tak bolesne? No nieważne, pamiętasz jak w zeszłym tygodniu przywróciłeś mi moc po tym jak zaostrzałem postrzelony z braki tych latających koszy na śmieci? To chciałbym żebyś teraz podładował tym swoim śrubokrętem tan chałupniczo zrobiony palnik. Wytnę nim dziurę w podłodze i będziemy mogli uciec z tej "pułapki" - Wyjaśnił swój plan. - Tej jełopy będą zbyt zajęte uciekaniem z tonącego statku żeby nas gonić. Niestety słona woda nie będzie zbyt przyjemna w kontakcie z otwartymi ranami ale wyglądasz na twardego chłopa więc chyba wytrzymasz ? - Spytał się Drugiego Władcy Czasu. - To jak możemy zaczynać ?
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 15-05-2014 o 13:33.
|