Wygląda na to, że mego internetowego druha Panicza dopadła klątwa Bielona, a i ja chyba oberwałem rykoszetem.
Nie lękajcie się jednak, mam jeszcze rzut obronny na wolę.
A tak serio, sorry za obsuwy, ale mam do zrobienia więcej niż się spodziewałem, wcześniej niż się spodziewałem.
__________________ Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |