Wątek: Nawiedzony dom
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2014, 16:22   #14
nefarinus
 
nefarinus's Avatar
 
Reputacja: 1 nefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znany
Dom, w odróżnieniu od wszelkich normalnych domów, zdecydowanie żył. Czym dokładnie było to spowodowane? Berwik nie znał dokładnej odpowiedzi, wiedział natomiast, że świeczniki nie fruwają same z siebie, a noże nie atakują ot tak. „Pewno jakiś popieprzony magulec maczał w tym łapska i dom opanował Chaos” pomyślał. Grunt jednak, że udało im się pokonać niecodziennego wroga i czas nadszedł aby odebrać swoją nagrodę. Co z tego skoro wszystkie srebra były jedynie posrebrzane. „Na tym poznało by się nawet dziecko” pomyślał złodziej klnąc pod nosem. Właśnie oglądał pod światło całkiem ładną karafkę kiedy pozostali zgromadzili się nagle przy oknie. Spakował szybko cenny przedmiot do worka po czym zbliżył się do reszty. To co zobaczył przyprawiło go o lekkie mdłości. W duchu podziękował bogom że krasnoludowi nie udało się wybić okna – kto wie co by się z nimi wtedy stało. Na wszelki wypadek rozejrzał się dookoła by sprawdzić czy i z wnętrzem domu nie dzieje się coś dziwnego, jednak tutaj wszystko było normalne... O ile normalnością można było nazwać latające sztućce i świeczniki, które chcą cię zabić. I duchy. Pojawiające się znikąd duchy takie jak ten, który akurat zawisł nad stołem również nie zaliczały się do sfery normalności. Berwik zdążył się już przekonać, że ten akurat duch nie ma wobec nich nie ma złych zamiarów, jednak wraz z jego przybyciem drgnął, widocznie zaskoczony. A może było to spowodowane chłodem, który nagle wypełnił pomieszczenie? Nie tym zajęty był teraz umysł złodzieja. Bardziej martwiło go to, że duch zawisł dokładnie nad drugą cenną karafką, którą złodziej miał zamiar dołączyć do pierwszej znajdującej się już w worku.

Widząc że Felix rusza w kierunku drzwi, nie podążył za nim. Wiedział, że i tak za chwile trzeba tam będzie pójść, ale postanowił zamarudzić jeszcze chwilę w pokoju licząc na to, że tak jak poprzednio duch zniknie i umożliwi mu zabranie drugiego cennego naczynia.
 
nefarinus jest offline