Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2014, 16:57   #54
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- Co się wyprawia?! - krzyknął Wojownik z niedowierzeniam, a następnie spokojnie wyjaśnił - Gdyby nie moja czujność to pański syn całkiem niepostrzeżenie wszedłby na dach i tam rozmawiał z Pomroką. Ja jednak to widziałem i przeszkodziłem zakusom Pomroki w wyrwaniu resztek dusz z tego młodego ciała. Musiałem przerwać to i równocześnie nie pozwolić, aby chłopak ze zmącononym umysłem uciekł w ciemność. Udało się. - wyjaśnił. Wojownik również był zdziwiony nieobecnością Rekusa. Radcę zapytał, czy jego dziecko wcześniej też przejawiało dziwne zachowania na przykład szeptania w stronę cieni. Wojownik również przypatrywał się, czy tajemniczy przedmiot wciąż był w rękach dziecka i jeżeli jest to mu go zabiera i pokazuje radcy. Później skierował swój wzrok na Sava:
- Czemu ta lampa wszeszczy, co tam kombinowałeś?

Czego nie pokazał po sobie to Wojownik był bardzo zaniepokojony nieobecnością Rekusa. Nie chciał jednak tego tak bardzo podkreślać wymieniając tylko kilka zdań z pozostałymi przewodnikami na ten temat pod tytułem "czemu żeście nie dopilnowali, żeby Rekus nie oddalał się". Nie chciał wzbudzać wielkiego strachu w gościach.
 
Anonim jest offline