Rekus był zakłopotany. Tajemnicze stwory z Pomroki czegoś chciały. Czego trudno było dociec, bo nie były zbyt komunikatywne. "Coś co zostało skradzione"- tylko co to u diabła mogło być? Miał nadzieję, że stwory walczą równie źle jak gadają. Wtedy by mu nic nie groziło. Chcąc dowiedzieć się dokładnie co to może być za rzecz i u kogo jej szukać postanowił zadać jeszcze jedno pytanie.
-Co wam skradziono i kto to ma?
Miał nadzieję, że odpowiedź na te pytania naświetli sprawę, tak że będzie mógł rozwikłać tę zagadkę. |