Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-05-2014, 14:54   #49
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Sir, Sexy poprosiła jeszcze przekazać, że naprawdę pana lubi i jest pan dobrym przyjacielem - odezwał się jeszcze Jarvis.
W chwilę później wrócił Doktor z Kapitanem. Okazało się że Władca Czasu ma dość specyfików, by całkowicie zneutralizować cokolwiek co podał Mistrzowi Zola bez wymuszania regeneracji.
Doktor dla odmiany całkiem gładko wylądował TARDIS na pokładzie Helicarrier'a prosto w burze Fury'ego. Problem się zaczął gdy tworzyli drzwi. Gabinet był bowiem pod pewnym kontem. TARDIS miała własne pole grawitacyjnie i teraz znajdowali się pod jego wpływem. Dla nich cała ziemia przekrzywiła się o kilkanaście stopni.
-Poczekajcie chwile - powiedział Doktor i balansując po śliskiej pochyłej podłodze poszedł do biórka szefa S.H.I.E.L.D. Tymczasem Kapitan poszedł do wielkiego okna i wyjrzał na zewnątrz.
- Leżymy w zatoce, blisko brzegu - powiedział Steve. - Ale to dziwne... nie widzę żadnego ruchu. Kilka samochodów stoi, ale żadnych ludzi nie widzę. Doktorze, która jest godzina?
- Według kamer ochrony jest wpół do czwartej - powiedział kosmita. -Tony, zobacz tutaj
Doktor obrócił monitor z burka w stronę stojącego w drzwiach niebieskie butki Iron Man'a. Pokazywał on obraz z kolejnych kamer rozmieszczonych po statku. Na żadnej z nich nie było żywej duszy.
- System nie wydaje się być uszkodzony widzimy obraz rzeczywisty. Ją jeszcze czujniki cieplne i czujniki ruchu. Wszystko wskazuje na to że jesteśmy sami. - powiedział Władcza Czasu.
- Najlepiej będzie zejść na brzeg i rozejrzeć się po mieście. - Powiedział Steve.- Doktorze?
- Wolałbym zostawić TARDIS tutaj, w razie czego mogę ją przywołać - odezwał się Doktor. - Na pewno odrobiny wody się nie boje - dodał uśmiechają się.
-Najlepiej będzie robić to okno. Jest tuż nad wodą. - powiedział Steve - Iron man?
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline