- To byli Reapers. - Powiedział Doktor pomagając zaryglować drzwi kilku wystraszonym ludziom. - Stworzenia z poza czasu i przestrzeni. W wypadku paradoksu mogą przeniknąć do waszego wymiaru. Macie szczęście że pojawiły się dopiero teraz
-No, to wiele tłumaczy! - Odezwał się znajomy głos.
Pod sufitem na pojedynczej nitce pajęczyny wisiał Spider Man.
- Teraz mi powiedz szanowny Władco Czasu jak się ich pozbyć?! - pajączek był wyraźnie wkurzony.
- Nie można, jedynym sposobem jest naprawienie paradoksu. Wtedy linia czasu się resetuje, oni znikną. - Powiedział Doktor spoglądając na ludzi zerkających na niego z lękiem. - Puki co jesteśmy tu bezpieczni. Im starszy budynek tym trudniej będzie się im dostać do środka.
- A tymczasem twoje potworki zżarły niemal wszystkich mieszkańców wyspy. Mnie udało się uratować tą grupkę. -mruknął pajęczy bohater.
- Ośmioro - przeliczył ludzi Seve. - Doktorze...
- Po resetowaniu linii wszyscy wrócą! - powiedział Doktor chcąc uspokoić resztę. - To mogę wam obiecać. Tymczasem jakoś trzeba wrócić do TARDIS. Nie mogę jej wezwać, bo w kontakcie z Reapers wykluczy ją poza ten czas. Mistrz powinien być w stanie określić co dokładniej zostało zmienione. Zawsze był lepszy ode mnie.
-Mistrz? Ten stuknięty złoczyńca? Nie, no świetna pomoc, nie ma co! - Skrytykował Spider-Man.
- Jest po naszej stronie! - powiedział Doktor z naciskiem. - Iron man, jak szybko możesz lecieć?
__________________ Gallifrey Falls No More!
Ostatnio edytowane przez Dragor : 18-05-2014 o 12:30.
|