Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2014, 19:22   #63
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- No przecież pracuje! - Warknął Mistrz obchodząc konsole dookoła.
W przeciwieństw do Doktora zdawał cię całkowicie wiedzieć co robi. Jego ruchy były spokojne i precyzyjne.
- A to że jakiś smark sobie poradził to nic dziwnego. Ten TARDIS zawsze miał słabość do beznadziejnych przypadków... ałć!
Mistrz poderwał rękę i do góry i skrzywił się.
- Sir, Sexy właśnie dała do zrumienia że nie życzy sobie żeby mówiono "to", ani "on", a Doktor jest jej przyjacielem, a wszystkie wpadki przy pilotażu to łownie jej wina - Odezwał Się Jarvis.
- A co mojego starego imienia... Szczerze to nie pamiętam dlaczego go wybrałem. Może dlatego że Koschei był nieśmiertelny i władał niesamowitą mocą? A ubolewać nad całą sytuacją nie będę, bo zaraz wszystko wróci do normy... Mam! Tydzień temu, Nowy Jork okolice wybrzeża.
Mistrz włączył monitor na którym Dalekowie atakowali Miasto. Widać był nie wstaje jednak tylko znika nagle.
- Zola jakoś dopal Doktora i zmienił swoją linię czasu... Nie można zmieniać historii jeśli jesteś jej częścią. To coś czego uczą na pierwszym roku w Akademii. Musze jeszcze sprawdzić jak go "porwał", a w tym czasie możesz sobie jeszcze ponarzekać
 
__________________
Gallifrey Falls No More!

Ostatnio edytowane przez Dragor : 18-05-2014 o 20:10.
Dragor jest offline