Powoli, ostrożnie parli do przodu. Jedna ulica, potem kolejna i następna. Krótkie potyczki, lawirowanie pomiędzy brudnymi zaułkami i złudna chwila spokoju. Byle przed siebie, nie wolno było się zatrzymywać lub cofać, nie w przypadku gdy goniły ich stada ożywieńców. Zawsze byli kilka metrów za nimi w zasięgu wzroku, mobilizując do dalszej wędrówki i czujności.
Z drugiej strony przemykając ulicami miasta grupa narażała się na atak z góry. Okna budynków straszyły wybitymi szybami, a powiewające w nich resztki firanek kryć mogły kolejnych napastników, tych zywych i uzbrojonych.
Nic nie mogło być proste. Kolejna przeszkoda w postaci zawalonego mostu nie zdziwiła Violet. Przywykła do tego, że życie nie układa się tak, jakby sobie tego życzyła. Kolejna przeprawa znajdowała się kilka ładnych kilometrów dalej, a wycieczka i sprawdzanie jej przydatności nie miało sensu. Nikt nie gwarantował, że będzie zdatna do użytku.
Łodź - potrzebowali łodzi. Prostej, zwrotnej i szybkiej. Nic wyszukanego, ot by uniosa ich czterosobowy oddział i pozwoliła zbadać brzeg z poziomu rzeki, bez konieczności przedzierania się przez kolejne zapory z żywych trupów.
Tylko gdzie taką znaleźć? Większość działających sprzętów rozkradziono, pozostawiając wybebeszone skorupy. Najlepszy przykład stanowiły wybebeszone wraki samochodów, których setki mijali po drodze. W końcu nic nie mogło się zmarnować…
To Steven pierwszy zareagował na cichy pomruk sinika, niosący się echem po okolicy. Cartwright spojrzała na Taidę i lekko kiwnęła głową. Możliwe, że znaleźli właśnie rozwiązanie swojego problemu, przynajmniej jednego. Ruszyła za staruszkiem, doganiając go po chwili.
- Pójdę pierwsza - mruknęła, uśmiechając się pod nosem - Trzeba zobaczyć, czy nie wpakujemy się na jakąś minę, a to już moja działka. Trzymaj się z tyłu i przygotuj narzędzia, będziemy ich potrzebować.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |