Przeszukując ciało Barona, oboje z Ernstem w tym samym momencie chwycili za wypełnioną złotem sakiewkę. Krótka wymiana spojrzeń i rzut oka na resztę towarzyszy wystarczyły aby złoto podzielić na pół. Gdy żołnierz zajęty był wydobywaniem miecza ze zwłok, Bjørg niespostrzeżenie schował kamień.
Bjørg nie brał udziału w podzale łupów, tylko grzecznie stał aż jego towarzysze wyszabrują wszystko co cenne a następnie zebrał kilka szmat w które zawinął głowę naszego kolegi barona.
Następnie podszedł do Gundrama i nie omieszkał wyszydzić mu jego nietrafnych ciosów, jednakże miało to stanowić tylko grę pozorów mającą zamaskować krótką wymianę zdań na ważniejszy temat. Mam go, później pogadamy - wyszeptał Bjørg trzymając się ramienia Gundrama. Udawany śmiech spowodował rzeczywiste zakrztuszenie więc wyglądało to dość realnie. Gdy udało mu się wrócić do normalnego stanu, powiedział do niego już normalnie: Tak, idźmy po nią. Tylko może tędy? - wskazał na miejsce do którego zmierzał baron gdy zamierzał uciec. |