-Powiedzmy, że gdzieś kiedyś od kogoś usłyszałem wskazówkę, gdzie indziej jedną i tak po sznurku do kłębka. I tyle pani wystarczy. A teraz proszę wybaczyć bo się spieszę. - Wstał i począł zbierać swoje manele do torby. - A jeżeli ma pani ochotę poznać mojego prawnika, zapraszam z nakazem albo wezwaniem na przesłuchanie, tam pani pozna, co to znaczy droga papuga. A jeżeli chce pani zatrzeć złe wrażenie. - Wyszczerzył swe śnieżnobiałe zęby, mierzwiąc niedbale czuprynę i robiąc nanoaparatem na soczewce zdjęcie. - Zapraszam pod ten numer - Podał jej wizytówkę. W międzyczasie wysłał zadanie dla SI, ażeby wyszukała w bazach danych jakichkolwiek informacji o tej kobiecie. |