Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2014, 13:38   #151
Zara
 
Zara's Avatar
 
Reputacja: 1 Zara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputacjęZara ma wspaniałą reputację
Jaromir, skoro już zamoczył swoją ręką piwo i wino, uznał, że nikt nie będzie na owe trunki szczególnie chętny, więc pociągnął z dzbana kilka dobrych łyków wina, bo akurat taka naszła go ochota. Gdy już odpowiednio zmoczył gardło i poczuł lekki przypływ pewności siebie od alkoholu, odpowiedział niemiaszkowi. Oczywiście po polsku, bo jego zdolność językowa kończyła się na tym, że ledwo zrozumiał niezwykle skomplikowane pytanie.
- Co kurwa? Człowieka żeście chuje nie widzieli? - Rzekł lekko wkurwiony, bo jak miał się czuć, jak wpatrywało się w niego tyle wytwornych gęb? Powoli postarał się zmienić pozycję z leżącej na siedzącą, następnie wyciągnął pomidorki ze włosów i rzucił w jakąś tłustszą szwabkę, wołając. - Żryj warzywka, może schudniesz baleronie.
Następnie zaczął się rozglądać, czy gdzieś dookoła nie ma kogoś z jego kompanii. Jeśli nikogo takiego nie było, patrzył gdzieś za wyjściem, czy ewentualnymi strażnikami. Ale póki co dość dobrze mu się siedziało, chwycił gdzieś jeszcze za jakiś kawałek mięsa, by sprawdzić, czy będzie mu lepiej smakować niż posiłki serwowane najpierw w więzieniu, a później przez kompanię.
 
Zara jest offline