Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2014, 14:23   #73
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Nie spokojnie, sam zaparzę - zaoferował się doktor wracając do TARDIS. - Po jednej takiej zapomnisz o kawie!
- zostanę na razie tutaj - Powiedział Steve.

Piętnaście minut później siedzieli w salonie Starka pijąc niesamowicie mocną herbatę z mlekiem. Stark musiał przyznać rację Doktorowi, smakowała o niebo lepiej niż zwykła sypana kawa, a orzeźwiała równie dobrze. Jedyny problem to czas jaki spędzało się na jego przygotowanie, ale warto było.
Sam Doktor wydawał się być zadowolony jak nigdy. Smutek z jego oczu gdzieś przepadł, uśmiechał się wesoło i to nie w wymuszony sposób jak to zwykle robił.
- Myślę, że teraz wrócę do siebie - Zadecydował. - Może jeszcze trochę odpocznę i poczekam na jakąś nową przygodę. W końcu jestem na nie magnesem!. A tobie Tony chcę podziękować. Prawdziwy z ciebie przyjaciel, a takich nie spotyka się na co dzień! I miał bym prośbę, miej oko na Mistrza... to jest Yanę. Z tym jego imieniem to zabawana sprawa. On uciekł przed Wojną Czasu na sam koniec wszechświata i czasu. Wykorzystał łuk kameleona, by udawać człowieka nawet przed samym sobą. Jedyne co postało to imię. To skrót od "you are not alone" i to była chyba wiadomośc dla mnie. Jako człowiek był uczynnym miłym staruszkiem o wielkim sercu, który chciał uratować ostatnich ludzi. Myślę że chyba w końcu zmienił się i to mnie cieszy
Doktor pociągnął łyk z małej filiżanki i zerknął na TARDIS stojącą w kącie. Wstał i poprawił marynarkę.
- To chyba będzie do widzenia, choć nie wiem czy jeszcze się spotkamy - Doktor uśmiechnął się i wszedł swojego ukochanego pojazdu. Rozległ się znajomy dźwięk lądowania i już nie było po nim śladu.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline